Policja próbuje likwidować protest pod Sejmem o 4.00 rano
Około 4.20 rano uczestnicy protestu pod Sejmem RP włączyli relacje wideo. Kilkanaście minut wcześniej policja otoczyła ich kordonem, wezwała do opuszczenia zajmowanego miejsca, a kiedy odmówili – „w miłosnych uściskach nas wynieśli”, jak sarkastycznie komentuje na żywo jedna z protestujących osób.
Protestujący nie używali agresji ani siły; otoczono ich kordonem po drugiej stronie ulicy Wiejskiej. Policja wykorzystała przerwę w zajmowaniu wjazdu na stawianie barier wokół Sejmu.
Protestujący zostali wypuszczeni, ale zablokowano im dostęp do poprzednio zajmowanego miejsca. Policja rozwiązała spontaniczne zgromadzenie. Funkcjonariusze twierdzą, że „działają na polecenie Straży Marszałkowskiej”. Na miejscu pojawiła się straż pożarna w celu zgaszenia koksowników.
Z relacji wynika, ze na miejscu były obecne kamery TVN i Polsatu. Zachęcam do zapoznania się z relacjami wideo tutaj oraz tutaj.
Komentarze
Grudniowe demonstracje i blokady sejmowe przejdą do historii
jako „Bój ostatni” „wdów po PZPR” z „Wdowami smoleńskimi”,
które aktualnie rządzą IV RP .
Niezwykle ponętnie prezentuje się „wdowa” Antonia , która ma wystarczające środki do ponownego wprowadzenia stanu wyjątkowego.
Po krótkiej awanturze „wdowy” ponownie usiądą za okrągłym stołem
i zaczną szukać zamożnego kawalera , żeby zajął się resztkami majątku
jaki im pozostał po 25 latach nieudanego małżeństwa jednopłciowego.
woytek
20 grudnia o godz. 6:49
Mało dowcipne. Bez obrazy
‚Policja rozwiązała spontaniczne zgromadzenie. Funkcjonariusze twierdzą, że „działają na polecenie Straży Marszałkowskiej”
Wykonanie takich czynności następuje na polecenie lub rozkaz, konkretnej osoby. Chcemy wiedzieć, kto, z jakiej formacji, na jakim szczeblu, podjął takie decyzje. Określenie ‚policja’, ‚straż marszałkowska’, nic nie znaczą. Funkcjonariusz publiczny, utrzymywany z naszych podatków, nie może się kryć za anonimowością. W Polsce, jeszcze, obowiązuje ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, a więc władze mają obowiązek udzielić pełnej informacji. Anonimowość deprawuje, anonimowość rozzuchwala, dlatego; nazwiska, stopnie, numery służbowe, choćby po to aby gdy przyjdzie czas, a taki przyjdzie, spojrzeć tym ludziom w twarz i spytać; dlaczego się szmacili?
Pozdrowienia.
„Powstańcy”- pajace z PO, Nowoczesnej, KOD i ich uliczna małpiarnia blokując mównicę i męczeńsko zaziębiając sobie pęcherze, odmrożą tyłki, wrócą do domu lepić pierogi. I wszystko to w obronie starego ubeka, użalającego się, że „przecież za dwa tysiące miesięcznie nie przeżyje”
Przypominam sobie komentarze w gazetach i telewizji, gdy wybuchły strajki w sierpniu 1980 r. Moi kochani komentatorzy! Nic się nie zmieniło, gdy chodzi o tendencje. Najgłośniejsi byli ci, co marudzili, nie dowierzali, krytykowali, atakowali, pluli, przeklinali i tłumaczyli, że najważniejsze, żeby był spokój. Ci, co wygrali niewiele mówili, dużo robili. Pozdrawiam kochanych rodaków, wiecznie niezadowolonych.
I słusznie. Z warcholstwem trzeba postępować stanowczo.
Nie rozumiem o co tu chodzi. To przecież rząd tworzy prawo a więc może on, jeśli tylko zechce, zmienić także i regulamin obrad Sejmu. W praktyce, a tylko to się przecież liczy, parlament jest bowiem tylko maszynką do głosowania. Przypominam ci także, iż wszędzie tam gdzie rząd ma zapewnioną większość w parlamencie, działają w tychże parlamentach trzy, jakże „demokratyczne” instytucje zapewniające to, że ów parlament staje się w praktyce tylko ową „maszynką do głosowania”, a są to:
– tzw. gag czyli odebranie głosu posłowi/senatorowi opozycji przez spikera („marszałka”) danej izby parlamentu;
– tzw. gilotyna, czyli zakończenie przez spikera („marszałka”) danej izby parlamentu dyskusji na danym projektem ustawy, kiedy opozycja zaczyna ten projekt krytykować oraz
– tzw. bicz (whip) – jest to poseł, najważniejsza osoba w hierarchii partyjnej zaraz po przywódcy partii, czyli zaraz za szefem rządu, który to bicz pilnuje, aby posłowie mu de facto podlegli głosowali tak, jak sobie tego życzy szef danej partii. Ponieważ w praktyce nie ma szansy, aby do parlamentu wszedł ktoś bez poparcia aparatu dużej, zamożnej partii, to brak poparcia ze strony szefa partii oznacza w praktyce koniec kariery politycznej danego posła czy też senatora.
W tym kraju jest taka tradycja, od której odstąpiono w 89.
@jakowalski
Może następny będziesz ty? Wróg zawsze się znajdzie
Rząd nie tworzy prawa!
Jacek, NH
Przestancie traktowac Polske jak kraj podbity a obywateli jak niewolnikow. Dla zaborcow ludzie ktorzy walczyli o swoja wolnosc tez nazywano pajacami , warcholami i szydzono z nich. Dzisiaj okazuje sie ze nie potrzeba nam zaborcow , mamy rodzimych, „narodowych”.
Przestancie sie tak zachowywac, jak zaborcy.
mpn
Szanowny panie, mysle ze sie pan myli. Najpierw pan @jakowalski przyjdzie po pana a pozniej po niego. Tak sie to zaczyna.
Martin L.
A co nam ta nieodległość dała? Gospodarka Polski najlepiej się przecież rozwijała podczas zaborów, jako że mieliśmy wtedy wolny dostęp zarówno rynku niemieckiego jak i rosyjskiego, podobnie jak nasza nauka i kultura. Nie mamy przecież dziś ani współczesnej Marii Skłodowskiej-Curie ani też współczesnego nam Mickiewicza czy Chopina.
Małgorzata – rząd, według torii państwa i prawa, to są posłowie i senatorowie partii czy też koalicji będącej u władzy, a więc to oni, czyli rząd tworzywu prawo. Ty zaś mylisz, jak ogromna większość laików, rząd z gabinetem, czyli z premierem, wicepremierami i ministrami. Tak więc w ustrojach parlamentarnych, czyli takich jaki mamy dziś w Polsce to rząd tworzy prawo.
Mpn
Ja od roku 1989 jestem przeciwnikiem każdej partii, która rządziła/rządzi w Polsce, tak samo jak byłem przeciwnikiem PZPR od momentu, kiedy zacząłem swą edukację, czyli od od ponad 60 lat (przedtem po prostu nie wiedziałem, dziecięciem będąc, co to jest polityka czy też partia polityczna i czym to się je).
@jakowalski
I niepodległości również? Radzę nie mówić tego głośno.
Czy Policja pamięta, że jest na utrzymaniu narodu, a nie posłow. Jeżeli już Policja musiała kogoś „tarmosić” ro trzeba było oberwac parę kołnierzy t.zw. władzy. Dlaczego mnie. Ilekroć w tym kraju Kaczor zajmuje przestrzeń na placach publicznych to policja udaje, że nie widzi albo widzi i chroni tego rozwydrzonego posła. Jemu wszystko wolno. Policja też tak myśli ?
jakowalski
Pan raczy zartowac. Pokazuje pan ze wszyscy Polacy to banda nieudacznikow, ktorzy nie umia zadbac o swoje potrzeby i swoja wolnosc, ktorym sie nie chce pracowac a czekaja na „manne z nieba”. To glosila dokladnie glosila propaganda zaborcow. Co do rozwoju kultury i nauki pan mnie smieszy, prosze sobie przypomniec stosowne biografie zaczynajac od Mickiewicza.
@Martin L
Z panem jakowalskim wolałbym się jednak nie spotykać. Oby przyszedł po kogoś innego.
mpn
Dlaczego nie chciałbyś się ze mną spotkać? Ja przecież nie biorę udziału w rozróbach pod Sejmem czy Pałacem Namiestnikowskim (tfuj, Prezydenckim).
mpn
O jakiej niepodległości piszesz? Mieliśmy ją przecież w latach 1918-1939 i co nam to dało? Gospodarcze i kulturalne cofanie się do tyłu w stosunku do stanu z roku 1913, klęskę wrześniową i 5 lat okrutnej, niemieckiej okupacji.
Martin L.
A co Polacy mają dziś do gadania? Tyle ci Murzyni kongijscy podczas okupacji tego kraju przez Belgów. Polacy chcą pracować, ale ponieważ w Polsce pracy dla nich nie ma, to masowo emigrują tam, gdzie ta praca dla nich jest. Polacy stanowią przecież największą mniejszość etniczną w takich państwach jak Niemcy, Zjednoczone Królestwo czy Islandia.
Co do Mickiewicza: w roku 1815 wyjechał on do Wilna w celu podjęcia studiów. Studiował nauki humanistyczne na Cesarskim Uniwersytecie Wileńskim – czołowej uczelni dla ziem Rzeczypospolitej przejętych przez Imperium Rosyjskie. Studia podjął na Wydziale Nauk Fizycznych i Matematycznych, uczęszczając jednocześnie na wykłady Wydziału Nauk Moralnych i Politycznych oraz Literatury i Sztuk Wyzwolonych. Ciężka sytuacja materialna rodziny po śmierci ojca skłoniła go do podjęcia nauki w uniwersyteckim Seminarium Nauczycielskim, co gwarantowało później zatrudnienie w szkołach carskich. Studia ukończył w 1819 ze stopniem magistra. (Wikipedia). Tak to był on prześladowany za zaborów…
@MartinL, @jakowalski
Dodam jako przyklad, ze w Lodzi Izrael Poznanski zbudowal jedna z najwiekszych fortun ekonomicznych Europy drugiej polowy XlX wieku. Dokonal tego pod zaborem rosyjskim i handlem z taze Rosja. Byl madry chociaz nie byl wolnym. .. Jesli jest sie wolnym to mozna byc madrym i bogatym, lub glupim i biednym. Do ktorej kategorii zaliczyc dzisiejsza Polske ktora nie potrafi zagospodarowac swoich najzdolniejszych, najbardziej energicznych absolwentow szkol?
A Poznanski: widzieliscie Manufakture? To na handlu z Rosja…